Oprócz premiery singla „Co za nami, co przed nami”, swoją premierę miał również towarzyszący mu teledysk w reżyserii Aleksandry Góreckiej. Można go zobaczyć m.in. na serwisie YouTube. Samej piosenki można wysłuchać na wszystkich popularnych muzycznych platformach streamingowych.

Utwór „Co za nami, co przed nami” jest m.in. refleksją nad czasem, jego upływem i nieuchronnością. Czy dla artysty obecnego na scenie już szóstą dekadę to okazja do podsumowań? „Czas jest nieubłagany. I choć czasem żałuję, że nie da się go cofnąć, staram się patrzeć do przodu. W końcu jesteśmy tu tak krótko, a ja czuję, że jeszcze sporo przede mną. Patrzę na życie trzeźwo i z dystansem, czas nareszcie przestać karmić się iluzjami, tak, jak w tekście” – mówi Krzysztof Cugowski w komunikacie prasowym.

W tym roku legendarny współzałożyciel Budki Suflera obchodzi 55-lecie swojej kariery artystycznej. Jubileuszowy rok pełen jest koncertów i muzycznych wydarzeń, których kulminacją ma być wydanie płyty „Wiek to tylko liczba”, którą nagrał w towarzystwie muzyków z Zespołu Mistrzów. Panowie grają wspólnie od 2017 roku. W skład Zespołu Mistrzów wchodzą: Jacek Królik (gitara), Cezary Konrad (perkusja), Robert Kubiszyn (bas) oraz Tomasz Kałwak (instrumenty klawiszowe).

O tym, jak muzykom z Zespołu Mistrzów współpracuje się z Krzysztofem Cugowskim, opowiedział niedawno w programie „Dzień Dobry TVN” Jacek Królik. „To jest praca bezobsługowa z prostego punktu wyjścia - takiego, że Krzysztof bardzo starannie i konsekwentnie wybierał takich muzyków, którym nie będzie trzeba zbyt wiele rzeczy tłumaczyć na scenie, a co najwyżej parę rzeczy koordynować. W związku z tym jest to po prostu samonapędzająca się, bardzo skuteczna i bardzo sprawna maszyna” – stwierdził. (PAP Life)

kal/ag/