Brzydka przyrodnia siostra bohaterką kolejnego filmu z uniwersum Kopciuszka
Począwszy od finansowego sukcesu slashera „Puchatek: Krew i miód” rozpoczęła się moda na mroczne ekranizacje najsłynniejszych baśni dla dzieci. Pośród powstających filmów znalazł się też jeden poświęcony Kopciuszkowi. To „Cinderella’s Revenge” („Zemsta Kopciuszka”) w reżyserii Andy’ego Edwardsa. Fabuły filmu nietrudno się domyślić, a jego tytuł nie jest metaforą.
Jak się okazuje, „Zemsta Kopciuszka” nie będzie jedynym mrocznym filmem umiejscowionym w uniwersum Kopciuszka. W kolejce do dużego ekranu stoi już „The Ugly Stepsister” reżyserowana przez Emilie Blichfeldt (obydwa filmy nie mają ze sobą niczego wspólnego poza ogólną tematyką). Jego bohaterką będzie Elvira, która zmuszona jest konkurować ze swoją przepiękną przyrodnią siostrą o to, by zwrócić na siebie uwagę bogatego księcia. Nie cofnie się przed niczym, aby to osiągnąć.
Jak informuje portal Variety, „The Ugly Stepsister” jest koprodukcją norwesko-szwedzko-duńsko-polską. Producentami filmu są Maria Ekerhovd, Lizette Jonjic, Theis Norgaard i Mariusz Włodarski. W roli głównej wystąpi debiutująca na dużym ekranie norweska aktorka, Lea Myren. W pozostałych rolach występują Thea Sofie Loch Naess („Upadek królestwa”) oraz Ane Dahl Torp („Fala”). Produkcja zapowiada się na o wiele bardziej ambitną od dotychczasowych niskobudżetowych ekranizacji baśni. Za kostiumy odpowiedzialna będzie Manon Rasmussen („Kochanek królowej”, „Dogville”), zdjęcia Marcel Zyskind („The Dead Don’t Hurt”), efekty specjalne i wizualne Peter Hjort („W trójkącie”) oraz Thomas Foldberg („Granica”).
„Tym +pięknym horrorem+ chcę uwieść publiczność baśniową opowieścią o dziewczynie marzącej o poślubieniu księcia, zanim ujawnię kryjącą się za tym prawdę i surowość. Najwyższy czas, by historia brzydkiej przyrodniej siostry została wyniesiona z cienia Kopciuszka i istniała jako ikoniczna, feministyczna narracja o tyranii piękna, którą tak naprawdę jest” – mówi Blichfeldt. (PAP Life)
kal/mdn