Szczęsny miał bardzo mało pracy w rywalizacji z Milanem - goście przez cały mecz nie oddali na jego bramkę... żadnego celnego strzału.

Natomiast w ekipie Juventusu szasnę mieli m.in. Serb Filip Kostic oraz dwukrotnie Milik, który zastąpił w 62. minucie innego Serba Dusana Vlahovica, lecz bramkarz Marco Sportiello zachował czyste konto.

W tabeli różnica między drugim Milanem i trzecim "Juve" wciąż wynosi więc pięć punktów. Wicelider ma ich łącznie 70, a zespół z Turynu - 65.

Tytuł jest już poza ich zasięgiem. W poprzedniej kolejce mistrzostwo zapewnił sobie Inter (86 pkt), który w niedzielę o 12.30 podejmie Torino. W ekipie gości za kartki pauzuje Karol Linetty.

To spotkanie przejdzie do historii włoskiej ekstraklasy. Po raz pierwszy mecz poprowadzi bowiem zespół sędziowski składający się wyłącznie z kobiet. Arbitrem głównym będzie ceniona w tamtejszym futbolu Maria Sole Ferrieri Caputi. Na jej asystentki wyznaczono Francescę Di Monte i Tizianę Trasciatti.

33-letnia Ferrieri Caputi przeszła już do historii jako pierwsza kobieta-arbiter w Serie A, gdy w 2022 roku poprowadziła mecz Sassuolo - Salernitana. W tym sezonie sędziowała już sześć meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej Włoch, ale dotychczas miała jako asystentów na liniach mężczyzn. (PAP)

bia/ sab/