Orlen Oil Motor Lublin - Apator Toruń 53:37.

Punkty:

Orlen Oil Motor Lublin: Bartosz Zmarzlik 10 (3,1,3,2,1), Jack Holder 10 (3,3,1,3,0), Fredrik Lindgren 10 (1,2,2,3,2), Dominik Kubera 8 (2,1,3,2,0), Mateusz Cierniak 6 (3,2,0,1), Wiktor Przyjemski 5 (2,2,1), Bartosz Bańbor 4 (3,0,1).

Apator Toruń: Emil Sajfutdinow 16 (2,3,2,3,3,3), Robert Lambert 9 (0,2,2,2,1,2), Patryk Dudek 9 (1,3,1,1,0,3), Krzysztof Lewandowski 2 (1,1,0,0), Wiktor Lampart 1 (0,1,0,0), Paweł Przedpełski 0 (0,0,-,0), Mateusz Affelt 0 (0,0,-).

Najlepszy czas: - 66,22 uzyskał Patryk Dudek w 6. wyścigu. Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa). Widzów: 9 900.

Zgodnie z przewidywaniami mistrzowski zespół z Lublina wysoko wygrał kolejne spotkanie, tym razem z toruńskimi „Aniołkami”.

Początek meczu zapowiadał wręcz pogrom, bo po pięciu pierwszych wygranych biegach, z których cztery aż podwójnie, Motor prowadził 24:6.

Dopiero szósty wyścig ku zaskoczeniu nie tylko kibiców miał zaskakujący przebieg, bo kapitan gospodarzy Bartosz Zmarzlik zajął dopiero trzecie miejsce, jedynie przed juniorem Bartoszem Bańborem, ale za plecami Patryka Dudka i Roberta Lamberta, dzięki czemu torunianie odrobili nieco straty.

Sporo emocji dostarczył bieg dziewiąty, w którym Dominik Kubera dosłownie na ostatnich metrach efektownym atakiem wyprzedził Lamberta.

W trzynastej gonitwie, na całym dystansie trwała walka (z wzajemnymi mijankami) Zmarzlika z doskonale dysponowanym tego dnia Emilem Sajfutdinowem, który triumfował.

Przed biegami nominowanymi Motor prowadził już 50:28, ale właśnie w nich dwukrotnie wygrywali żużlowcy Apatora, a w ostatnim Sajfutdinow z Lambertem minęli metę przed Zmarzlikiem i Jackiem Holderem, którzy w sobotę wystąpią w chorwackim Goricanie w zawodach inaugurujących tegoroczną Grand Prix. (PAP)

Autor: Andrzej Szwabe

asz/ cegl/