„For All Mankind” (FAM) dla polskiego widza jest dodatkowo interesujący również z powodu obsady, w której ważne miejsce znalazł dla siebie na przestrzeni trzech z czterech sezonów Piotr Adamczyk. Polski gwiazdor wcielił się w nich w rolę radzieckiego naukowca, Siergieja Nikułowa, którego platoniczny romans z amerykańską dyrektorką JSC, jak w serialu została przemianowana agencja kosmiczna NASA, kończy się tragicznie.

Jako jednej z najważniejszych osób związanych z radzieckim programem kosmicznym, wydaje się, że dla postaci granej przez Adamczyka znajdzie się miejsce w obsadzie „Star City”. Na obecną chwilę trudno jednak cokolwiek wyrokować, gdyż informacje o serialu podawane przez serwis Deadline nie są na tyle szczegółowe i brak w nich chociażby obsady.

Stworzeniem serialu „Star City” zajmą się twórcy "FAM": Ronald D. Moore, Matt Wolpert i Ben Nedivi. Akcja "FAM" rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości, w której to radzieccy kosmonauci jako pierwsi lądują na Księżycu. Zmienia to znacząco dalszy przebieg znanej powszechnie historii. Akcja ostatniego do tej pory, czwartego sezonu serialu rozgrywała się na terenie międzynarodowej stacji kosmicznej na Marsie.

Podobnie jak w przypadku "FAM", również i akcja "Star City" rozgrywać się będzie w tej samej alternatywnej rzeczywistości. Z oficjalnego opisu fabuły wynika, że serial pokaże radziecką stronę historii. Przybliży życie kosmonautów, inżynierów oraz agentów wywiadu rozsianych na różnych stanowiskach radzieckiego programu kosmicznego, którzy ryzykują wszystkim, by pchnąć ludzkość do przodu.

„Nasza fascynacja sowieckim programem kosmicznym rosła wraz z kolejnymi sezonami serialu. Im więcej dowiadywaliśmy się o tym sekretnym miasteczku na obrzeżach Moskwy, gdzie radzieccy kosmonauci i inżynierowie pracowali i żyli, tym bardziej chcieliśmy opowiedzieć historię kosmicznego wyścigu od tej strony” – zapewniają showrunnerzy spin-offu: Wolpert i Nedivi. (PAP Life)

kal/ag/