Dokumenty sygnowali wicemarszałek woj. zachodniopomorskiego Tomasz Sobieraj i zastępca prezydenta Koszalina Przemysław Krzyżanowski.

Sobieraj zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z tego, że w czerwcu ma ruszyć rządowy program finansowania in vitro. Do czasu jego uruchomienia ani samorząd województwa, ani Koszalina, nie chcą rezygnować z tego miejskiego programu.

Krzyżanowski ocenił, że choć rozpoczęcie rządowego programu zapowiadane jest na 1 czerwca, to jego faktyczne uruchomienie może się z różnych powodów trochę opóźnić, a wtedy nadal dostępną opcją dla par będzie miejski program leczenia niepłodności metodą in vitro.

Koszalin z pierwszą trzyletnią edycją programu in vitro ruszył w 2021 r. Obecnie realizuje drugą przewidzianą na lata 2024-2026. Zgodnie z jej założeniem, rocznie z procedury może nadal skorzystać 20 zakwalifikowanych do programu par, ale dofinansowanie zostało zwiększone z kwoty 5 tys. zł do 10 tys. zł. Miasto na ten cel zarezerwowało w tegorocznym budżecie 100 tys. zł. Tę samą kwotę otrzyma w ramach podpisanej w piątek umowy z budżetu samorządu województwa.

Operatorami programu są cztery podmioty medyczne: Vitrolive w Szczecinie, Gameta Gdynia Centrum Zdrowia, poznański oddział Gyncentrum z Katowic Invicta z Sopotu.

Krzyżanowski przekazał, że dotychczas w Koszalinie w ramach miejskiego programu dofinansowania leczenia niepłodności metodą in vitro urodziło się 15 dzieci, w tym 7 dziewczynek i 8 chłopców. 26 kwietnia ma przyjść na świat kolejne dziecko.(PAP)

autorka: Inga Domurat

ing/ agz/