Jak wyjaśnił Karinsz, data rezygnacji została wybrana tak, by na posiedzeniu 11 kwietnia Sejm mógł zatwierdzić nową kandydaturę na stanowisko szefa dyplomacji. Minister podjął decyzję o rezygnacji po czwartkowym spotkaniu z premier Eviką Siliną.

Od kilku miesięcy na Łotwie media rozpisują się o skandalu związanym z wydatkami na zagraniczne loty prywatnymi samolotami delegacji pod kierownictwem Karinsza, kiedy ten sprawował funkcję premiera. Podróże delegacji Karinsza, krytykowane przez część opinii publicznej, kosztowały budżet państwa ponad 600 tys. euro w okresie od 2021 roku do września 2023 - podkreśla LETA.

Karinsz, który stanął na czele ministerstwa spraw zagranicznych we wrześniu 2023 roku, a wcześniej od 2019 roku był premierem Łotwy, nie zgadza się z krytyką pod swoim adresem - zaznacza portal publicznego nadawcy LSM. Polityk mówił, że decyzje o korzystaniu ze specjalnych rejsów wynikały z efektywnego zarządzania czasem.

Kilka dni temu postępowanie w tej sprawie wszczęło biuro prokuratora generalnego i przekazało je Biuru Przeciwdziałania Korupcji (KNAB).

Z Rygi Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ akl/