W czwartek prognozuje się sporo chmur w całym kraju. Na południu kraju można spodziewać się opadów śniegu, w centrum marznącego deszczu ze śniegiem, który może spowodować gołoledź. Na północy Polski spadnie deszcz ze śniegiem oraz lokalnie śnieg.

Opady nie powinny być duże. Prognozuje się przyrost śniegu na południu kraju do 2-3 cm.

"Opady marznące pojawią się w pasie równoleżnikowym - od województwa lubuskiego, przez łódzkie, aż po Lublin. Będą one obowiązywały do godziny 16.00 i 18.00. Z kolei drugie ostrzeżenie wydaliśmy na oblodzenie. Obowiązywać będzie po południu i w nocy od godziny 16.30 do 7.00 rano w województwie podlaskim, warmińsko-mazurskie oraz parę powiatów Mazowsza na północnym wschodzie" - ostrzegła w rozmowie z PAP synoptyczka IMGW Ilona Śmigrocka.

Temperatura maksymalna wahać się będzie od -5 stopni na południu kraju, w centrum około 0 stopni do 4 nad morzem.

"Wiatr w ciągu dnia będzie się nasilał i będzie porywisty. Wiać będzie z kierunków północno-zachodniego i zachodniego. Nad morzem porywy do 55 km/h, a w górach do 65 km/h. Tam też mogą wystąpić również zamiecie śnieżne" - dodała synoptyczka.

W nocy IMGW prognozuje opady śniegu głównie na południu Polski. W górach przyrost pokrywy śnieżnej jest możliwy do nawet 5-10 cm, natomiast na nizinach do 2-3 cm.

"Wystąpią także mgły marznące, zwłaszcza na zachodzie i Pomorzu. Ograniczać one będą widzialność do około 200 metrów" - podkreśliła Śmigrocka.

Temperatura minimalna wahać się będzie od -13 do -15 stopni na wschodzie, w centrum -9 stopni, na zachodzie -2 stopnie, a najcieplej nad morzem, tam -1 stopień.

"Wiatr będzie od zachodu stopniowo słabł, ale na południu i na wschodzie jeszcze będzie porywisty, północno-zachodni i zachodni. W górach porywy wiatru mogą sięgnąć 65 km/h" - dodała synoptyczka. (PAP)

autorka: Julia Szymańska

jms/ apiech/