W. Czarzasty: pójdźmy dwiema albo trzema drogami ws. kryzysu mieszkaniowego w Polsce
Polityk, pytany w czwartek na antenie Radia Zet o to, czy szykuje się kłótnia w koalicji, jeśli chodzi o mieszkania, odpowiedział: "Nie, nie szykuje się na pewno żadna kłótnia w koalicji".
"W sprawie mieszkań wiemy, że dopłaty do kredytów, mówię w imieniu Lewicy, powodują wzrost ceny mieszkań, dlatego że deweloperzy zwiększają ceny, a banki podnoszą opłaty. Dlaczego? Dlatego że odsetki z kredytu są gwarantowane przez państwo. W związku z tym, my mamy program budowy mieszkań na tani wynajem, zrealizowaliśmy zresztą ten program m.in. we Włocławku" - powiedział.
Zapowiedział, że będą w ramach koalicji rozmowy na ten temat. "Dopuszczam taką sytuację, żeby kryzys mieszkaniowy, który obejmuje w tej chwili 1,5 mln braku mieszkań na rynku pierwotnym albo wtórnym, był realizowany w różny sposób. Ci, którzy mają zdolność kredytową, mogą iść ścieżką - kupując droższe mieszkania - którą proponuje w tej chwili polityk PSL-u, Krzysztof Hetman (minister rozwoju i technologii - PAP), a ci, którzy nie mają zdolności kredytowej, żeby mieli zabezpieczoną ścieżkę, którą proponuje Lewica" - powiedział.
"Wszystko trzeba zrobić, żeby rozwiązać kryzys mieszkaniowy w Polsce. Pójdźmy dwiema albo trzema drogami. Droga, którą proponuje Lewica, czyli taka droga, która obejmuje tych, których nie stać na kredyt, to jest budowanie mieszkań na tani wynajem" - podkreślił.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii przedstawiło w ubiegły czwartek założenia nowego rządowego programu, który ma wspomóc Polaków w nabyciu mieszkania. "Mieszkanie na start" zakłada m.in., że osoby i rodziny, których miesięczne dochody mieszczą się w określonych przez resort limitach, mogą otrzymać kredyt z preferencyjnym oprocentowaniem. W przypadku gospodarstwa jedno- i dwuosobowego oprocentowanie ma wynieść 1,5 proc., w przypadku trzyosobowego - 1 proc., czteroosobowego - 0,5 proc., a pięcioosobowego - 0 proc. Projekt przewiduje też dopłaty do spłat kredytów, których wysokość uzależniona ma być od liczby osób w gospodarstwie domowym (od 200 tys. zł dla singli, do 600 tys. zł dla gospodarstwa pięcioosobowego). Program dopłat ma być rozłożony na 10 lat. Na jego realizację - jak wskazał minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman - przewidziano w budżecie na 2024 roku 500 mln zł. "Mieszkanie na start" ma ruszyć od połowy 2024 r. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ sdd/