“Jesteśmy gotowi”, “Ariana, Gaga, The Weeknd w tym samym roku”, “Trudno wymarzyć sobie lepszy początek roku” - to zaledwie kilka z ponad 20 tys. komentarzy, które pojawiły się pod opublikowanych na instagramowym koncie Lady Gagi jej zdjęciach ze studia nagrań. Sama artystka nie zająknęła się słowem na temat tego, co w tym studiu robiła. Zdjęcie okrasiła wyłącznie emotkami czarnego serca i nuty. Ale jej wielbiciele nie mają wątpliwości, że gwiazda zaczęła nagrywanie materiału na swoją kolejną płytę.

Te spekulacje nie są bezzasadne. O tym, że Lady Gaga komponuje nowe utwory, powiedział w październiku Mick Jagger, odpowiadając na pytanie o to, dlaczego piosenkarka zaśpiewała w utworze “Sweet Sounds of Heaven” z płyty “Hackney Diamonds”. “Kiedy byliśmy w Los Angeles i pracowaliśmy nad albumem, Lady Gaga nagrywała własną muzykę w studiu obok i po prostu wpadła, żeby się przywitać. Usłyszała nad czym pracujemy, stanęła obok mnie i zaczęła śpiewać” - wyjawił w rozmowie z AP wokalista Stonesów.

Ale nawet jeśli rzeczywiście piosenkarka zaczęła nagrywać nowe utwory, to nie oznacza, że kolejnego albumu należy się spodziewać w ciągu najbliższych miesięcy. Lady Gaga od pewnego czasu pracuje na planie drugiej części filmu “Joker”, który ma mieć formę musicalową. Piosenkarka mocno zaangażowała się w ten projekt, bo zależy jej na tym, by jak najlepiej zagrać Harley Quinn. Tej roli podporządkowała inne obowiązki, nawet nagrywanie utworów na nową płytę. (PAP Life)

mdn/ gra/