Ekstraklasa piłkarska - Stal - Raków 0:1 (opinie)
Po meczu piłkarskiej ekstraklasy PGE FKS Stal Mielec - Raków Częstochowa (0:1) powiedzieli:
Marek Papszun (trener Rakowa): "Dziś pokazaliśmy, to co nas charakteryzuje, czyli dobre przygotowanie taktyczne. To i konsekwentna gra zadecydowały o zwycięstwie. To był nasz ósmy mecz w ciągu 25 dni. Można łatwo policzyć, że graliśmy co trzy. Odnieśliśmy siedem zwycięstw i raz zremisowaliśmy. Należy się szacunek całej drużynie, jak i osobom odpowiedzialnym za sprawy szkoleniowe, medyczne i organizacyjne w naszym klubie. Na pewno trzy dni po finale Pucharu Polski mecz w Mielcu nie był dla nas łatwy. Trafiliśmy na zdeterminowanego przeciwnika. Wiadomo, Stal gra o utrzymanie, a ostatnie dwa mecze w jej wykonaniu były bardzo dobre. Cieszę się, że zamknęliśmy ten okres. Teraz mamy dwa dni wolnego i zaczniemy przygotowania do finiszu ekstraklasy. Stali niewiele brakuje, aby wywalczyć utrzymanie i tego jej życzę".
Włodzimierz Gąsior (trener Stali): "Nie graliśmy z przypadkową drużyną, to zdobywca Pucharu Polski, ekipa, która prawie zdobyła wicemistrzostwo Polski. Mimo to nie graliśmy na remis, próbowaliśmy zdobyć gola, stwarzaliśmy sytuacje. Jednak rywalizując z takim przeciwnikiem trzeba pamiętać, aby przede wszystkim nie stracić bramki. Dalej walczymy o utrzymanie, Teraz gramy z mistrzem Polski, potem mamy wyjazd na mecz ze Śląskiem Wrocław. Zrobimy wszystko, aby zrealizować zakładany cel".(PAP)
rcz/ pp/