„Potrzebujemy pomocy!”
Cztery minuty musiała czekać na pomoc dziennikarka Alarmu! TVP, która z ukrytą kamerą odwiedziła jeden z escape roomów na Mazowszu. Osoba pilnująca pomieszczeń nie reagowała najpierw na prośbę o podpowiedź, a potem wołanie o pomoc. Jak się później okazało straż pożarna zamknęła dwa z trzech pokoi tego przybytku, ponieważ nie spełniały zasad bezpieczeństwa, a zwłaszcza możliwości ewakuacji.» więcej