„Dopóki on pracował, to nikt nas nie ruszył”
„Jak pan wie, u mnie pracuje syn premiera – pracował w OLT – i dopóki on pracował, to wydaje mi się, że nikt nas nie ruszył. W chwili obecnej może być tak, że ktoś nas ruszy” – mówi Marcin P. w rozmowie z szefem parabanku, który Amber Gold miało kupić. Tygodnik „wSieci” opublikuje w poniedziałek nowe stenogramy z podsłuchów ABW założonych Marcinowi P., które dotyczą afery Amber Gold. (fot. PAP/Marcin Obara)» więcej