„Za wschodnią granicą za 1 GB zapłacimy kilkadziesiąt tysięcy złotych”
– Jeśli ktoś jest na stałe za granicą albo bardzo dużo korzysta z różnego rodzaju usług transmisji danych, to tutaj mamy do czynienia z różnego rodzaju haczykami. Operatorzy mogą analizować ruch i wprowadzać limity połączeń – powiedział w TVP Info Marcin Horecki, ekspert ds. telekomunikacji z portalu Telix.pl. – Jeśli wyjedziemy na Ukrainę, Białoruś czy do Rosji, to za 1 GB zapłacimy kilkadziesiąt tysięcy złotych – dodał Horecki.» więcej