Kowaliow: Sawczenko nie dadzą umrzeć w Rosji
Kreml nie pozwoli, aby Nadija Sawczenko umarła w Rosji. Przekonany jest o tym rosyjski obrońca praw człowieka Siergiej Kowaliow. W jego ocenie, prędzej czy później ukraińska lotniczka zostanie przekazana władzom w Kijowie.
Nadija Sawczenko przebywa w rosyjskim areszcie już prawie dwa lata. W marcu została skazana na 22 lata łagru za rzekomy udział w zabójstwie dwóch pracowników telewizji Rossija. Ona sama nie przyznaje się do winy, a proces uważa za nielegalny. Podobnie ocenia sytuację obrońca praw człowieka Siergiej Kowaliow. „Złapali kobietę, oficera innego państwa. Zarzucili jej nielegalne przekroczenie granicy i zabójstwo dziennikarzy. Przecież to kompletna bzdura, kłamstwo, które wszyscy widzą” - powiedział Kowaliow. Nadija Sawczenko od 6 kwietnia prowadzi protest głodowy zapowiadając, że wróci na Ukrainę „żywa albo martwa”. „Nikt nie pozwoli, żeby ona umarła w Rosji” - uważa Siergiej Kowaliow. „Nawet Putin rozumie, jaki byłby skandal. Sądzę, że ostatecznie ją wymienią” - tłumaczy rosyjski obrońca praw człowieka.
Z ostatniego komunikatu adwokatów Sawczenki wynika, że czuje się ona coraz gorzej i jest dokarmiana dożylnie.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/em/wkrz
Nadija Sawczenko przebywa w rosyjskim areszcie już prawie dwa lata. W marcu została skazana na 22 lata łagru za rzekomy udział w zabójstwie dwóch pracowników telewizji Rossija. Ona sama nie przyznaje się do winy, a proces uważa za nielegalny. Podobnie ocenia sytuację obrońca praw człowieka Siergiej Kowaliow. „Złapali kobietę, oficera innego państwa. Zarzucili jej nielegalne przekroczenie granicy i zabójstwo dziennikarzy. Przecież to kompletna bzdura, kłamstwo, które wszyscy widzą” - powiedział Kowaliow. Nadija Sawczenko od 6 kwietnia prowadzi protest głodowy zapowiadając, że wróci na Ukrainę „żywa albo martwa”. „Nikt nie pozwoli, żeby ona umarła w Rosji” - uważa Siergiej Kowaliow. „Nawet Putin rozumie, jaki byłby skandal. Sądzę, że ostatecznie ją wymienią” - tłumaczy rosyjski obrońca praw człowieka.
Z ostatniego komunikatu adwokatów Sawczenki wynika, że czuje się ona coraz gorzej i jest dokarmiana dożylnie.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/em/wkrz