Mleko z Opola nawet w Afryce
Kierownik produkcji Mariusz Jeżyk wyjaśnia, że tylko takie opakowanie w tamtejszym klimacie zapewni dobra jakość produktów. Prace przy produkcji mleka w puszkach znalazło około 30 osób, docelowo ma pracować 50.
Obecnie wyroby Nutricii, czyli mleka, kaszki i desery, trafiają do około 40 krajów. Po uruchomieniu zakładu i wejścia na nowe rynki ich liczba się podwoi.
- Tam są dzieci, więc jest rynek zbytu na te produkty - tłumaczy dyrektor Nutricii w Opolu Andrzej Drosik. - Chcemy powalczyć o te rynki, choć nie będzie łatwo, ponieważ są to kraje, gdzie dochód na głowę mieszkańca jest mniejszy niż w Europie a mlek0 nie jest tanie. Ale rządy często dotują zakupy. Więc teraz trzeba ich przekonać, że nasz towar jest lepszy niż konkurencji - dodaje Andrzej Drosik.
Nowa inwestycja kosztowała około 14 mln złotych. W przyszłym roku dzięki nowej linii, którą dostarczono z Danii, będzie można produkować około15,5 ton mleka, czyli 30 mln puszek. Aktualnie opolska Nutricia zatrudnia 630 osób. Do końca roku chce zwiększyć liczbę pracowników do 700.
Piotr Wójtowicz