27 kwietnia w regionie będzie obowiązywał nowy plan, który zmienia czasy odjazdów. Problemy z dojazdem będą mieć mieszkańcy Grodkowa, którzy stracili aż 3 skomunikowania i nie mają powrotu z Brzegu po godz. 18:00. Zdaniem Kapinosa stało się tak ponieważ połączenie przesuwa się przed godzinę 18 a w tej sytuacji osoby, które pracują w Brzegu do 18 nie będą mogli wrócić koleją do domu.
Bartłomiej Horaczuk dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki opolskiego urzędu marszałkowskiego, który nadzoruje pracę Przewozów Regionalnych wyjaśnia, że te zmiany są uzgadniane z przewoźnikiem ale często jest tak, że zarządca nie uwzględnia tych uwag. Jak dodaje rozmowy jeszcze w tej sprawie trwają i zależy nam aby te niekorzystne godziny odjazdu zmienić.
Natomiast PKP PLK w odpowiedzi na skargę uzasadnia, że ustalony rozkład jazdy na podanych kierunkach – był konsultowany z 4 operatorami przewozów pasażerskich. Napisano też: Zdajemy sobie sprawę, że rozkład jazdy po najbliższej korekcie nie będzie spełniał oczekiwań wszystkich pasażerów, ale proszę nam wierzyć – nikt w PKP PLK nie działa celowo na ich szkodę, ani nie stara się utrudnić im życia.
Nowy rozkład będzie obowiązywał do 14 czerwca

Posłuchaj

Piotr Wójtowicz