Byczyna: Problemy z inkubatorem
Do tej pory wyburzono stare budynki po PGR i rozpoczęto budowę fundamentów. Jak się okazało, bez niezbędnych pozwoleń. - Na miejscu byli już nasi powiatowi inspektorzy - informuje Piotr Pośpiech, starosta kluczborski.
- Odbyła się wizja na placu budowy. Zostały wydane z mojego upoważnienia dwie decyzje o umorzenie postępowania w przedmiocie pozwoleń na rozbiórkę i budowę, po czym przekazano całą dokumentację powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego – tłumaczy Pośpiech. – To nie koniec świata ani dla inwestora, ani dla wykonawcy. Nadzór budowlany w przewidzianym trybie może wyciągnąć konsekwencje względem osób zobowiązanych do uzyskania pozwolenia. Jednocześnie jest to najprostsza ścieżka do uzyskania tego pozwolenia – dodaje Pośpiech. Dodajmy, to na sesji rady miejskiej Byczyny upubliczniono nieprawidłowości przy prowadzeniu inwestycji wartej ponad 2,5 miliona złotych. Najprawdopodobniej na wykonawcę prac zostaną nałożone kary pieniężne. Byczyński samorząd nie obawia się jednak zablokowania inwestycji. Maciej Tomaszczyk, sekretarz Urzędu Miasta, dodatkowo dementuje informacje, że podczas rozbiórki budynków miało dojść do niezgodnego z prawem pozbycia się azbestu.- Prace są wstrzymane. Co do plotek jakoby miało dojść do ściągnięcia azbestu i jego rozdrobnienia i wywiezienia na drogę, stanowczo dementuję te informacje - mówi Tomaszczyk. – Nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców Polanowic, rozbiórki azbestu dokonała firma ze Śląska. – Nie ma żadnego zagrożenia z rozebranym azbestem – dodaje Tomaszczyk.
Według zapowiedzi, w inkubatorze przedsiębiorczości powierzchnie mają zostać wynajęte przedsiębiorcom zajmujących się przetwórstwem owocowo-warzywnym. - Przygotowujemy ponad 3 tysiące metrów kwadratowych powierzchni do zagospodarowania – dodaje Tomaszczyk.
Posłuchaj:
Piotr Wrona