Opolskie mikrofirmy poniżej średniej
Według opracowania, wskaźnik koniunktury za ubiegły rok dla całej Polski wyniósł 89,5 pkt, natomiast dla województwa opolskiego - 89,0 pkt.
Jak się okazuje, największymi optymistami są przedsiębiorcy z podregionu nyskiego, którzy z większym optymizmem niż opolscy biznesmeni patrzą w przyszłość. W podregionie opolskim przedsiębiorcy częściej zwracają uwagę na wysokość podatków, koszty pracy, popyt na produkcję i usługi.
Jakub Fulara z Departamentu Klienta Biznesowego w Banku Pekao komentuje: - Widać interesujące różnice wewnątrz województwa. Właściciele firm z podregionu nyskiego więcej inwestowali, wprowadzali więcej innowacji, częściej eksportowali. To wyjątek w kraju, bo najczęściej stolica danego regionu skupia więcej innowacji i inwestycji.
Małe i mikrofirmy z Opolszczyzny są za to rekordzistami, jeśli idzie o eksport. Swoje towary sprzedaje za granicę 13 procent takich firm w regionie, czyli około 5 tysięcy. To rekordowy wynik, ponieważ średnia dla kraju to 7 procent. Główne rynki zbytu to Niemcy, aż 60% eksporterów handluje właśnie z tym krajem. Inne ważne kierunki zbytu to Holandia, Czechy i Wielka Brytania. Znikomy odsetek eksportuje na wschód.
Raport Banku Pekao powstał w oparciu o wywiady telefoniczne z właścicielami 7 tysięcy mikro i małych firm.
Piotr Wójtowicz