Brzeg nie wziął internatu
- Zagospodarować nieruchomość można było na wiele sposobów. Zarząd proponował, żeby utworzyć tam mieszkania socjalne dla brzeżan. W ten sposób zaspokoilibyśmy zbiorowe potrzeby w zakresie mieszkalnictwa - tłumaczy radny.
Zapytany o te nieruchomość burmistrz Wojciech Huczyński przyznaje, że internat można było przejąć, ale niestety budynek ten nie miał dostępu do drogi, stąd taka decyzja.
- Tam jest po prostu taka kwestia, że do budynku nie można by dojechać. Tutaj nie chodzi o kwestie finansowe, czy stać by nas było na kapitalny remont obiektu, ale ważna była tutaj sprawa dojazdu do nieruchomości, dlatego nie przejęliśmy internatu - tłumaczy burmistrz Brzegu.
Niesłuchowski podkreśla, że kilkudziesięcioarowa działka również mogła zostać przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową.
Za kilka dni były internat ma zostać wystawiony na sprzedaż. Jego cena wywoławcza przekracza milion złotych.
Posłuchaj rozmówców:
Maciej Stępień