Ustawa zmieni świadomość ekologiczną?
- Bardzo dobrze segregacja śmieci wypada w gminie Prudnik – ocenia tamtejszy burmistrz Franciszek Fejdych.
- Na terenach wiejskich segregacja śmieci prowadzona była jeszcze przed wejściem w życie ustawy. W zabudowie wielorodzinnej było to coś nowego. Obserwujemy wzrost segregacji w zakresie szkła i plastiku. Bardzo dobrze przebiega zbiórka popiołu – powiedział Fejdych.
- Zbiórka odpadów niesegregowanych jest znacznie większa niż to planowano w gminie – wyjaśnia z kolei burmistrz Głogówka Andrzej Kałamarz. - Mieszkańcy bardziej systematycznie podchodzą do tego. Nie następuje wyrzucanie śmieci w nieznanych miejscach. W każdym razie nie mamy sygnałów o dzikich wysypiskach, a to świadczy, że ta ustawa się sprawdza.
Obecnie w Głogówku nie ma stałego odbiorcy odpadów. Tamtejszy samorząd wystąpił ze Związku Międzygminnego „Czysty Region”. Mieszkańcy musieli znowu wypełniać deklaracje śmieciowe. W grudniu władze Głogówka unieważniły przetarg na odbiór odpadów. Powodem była wygórowana stawka jedynego oferenta. Kolejny przetarg rozstrzygnięty ma być w lutym.
Trybunał Konstytucyjny wytknął ustawie śmieciowej uchybienia związane m.in. z ustalaniem maksymalnych opłat. Nowelizację tych przepisów przeprowadzić ma ministerstwo środowiska.
Mówi Franciszek Fejdych:
Mówi Andrzej Kałamarz:
Jan Poniatyszyn