Nowy właściciel Taboru Szynowego w Opolu deklaruje, że nadal będzie remontować wagony. Mimo, że nowym nabywcą jest firma z branży owocowo warzywnej, to dyrektor Zenon Sroczyński zapewnił nas, że spłaci długi poprzednika i utrzyma zatrudnienie.
Obecnie Tabor Szynowy jest winny pieniądze nie tylko Urządowi Skarbowemu, ale i innym przedsiębiorcom. Wojciech Wrona zajmujący się sprzedażą profesjonalnego sprzętu spawalniczego w Opolu podkreśla, że nie może odzyskać od firmy blisko 64 tysięcy złotych. Tymczasem firma ma zaległości wobec ponad 400 osó na łączną wartość około 30 milionów złotych. Na ostatnim spotkaniu wierzycieli dowiedział się od syndyka, że Tabor Szynowy ma długi na blisko 40 milionów złotych.
Przypomnijmy, że z powodu długów poprzedniego właściciela wobec Urzędu Skarbowego zablokowano konta firmy. 5 lutego w Sądzie Rejonowym w Opolu wydział gospodarczy zdecyduje o przyszłości zakładu. Ewa Kosowska-Korniak, rzecznik opolskiego sądu, dodaje, że naczelnik Urzędu Skarbowego w Opolu doprecyzował teraz, że wnosi o uchylenie układu i ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa.
Urząd Skarbowy zasłaniając się tajemnicą nie udziela informacji w tej sprawie.
Dodajmy, że od listopada pracownicy Taboru Szynowego mają płacone postojowe, czyli otrzymują pensję minimalną.
Posłuchaj
Piotr Wójtowicz
