Teraz opolski ratusz będzie sprawdzać, czy deklaracje zawierają rzeczywistą liczbę mieszkańców. W jaki sposób?

- Będziemy porównywać deklaracje na przykład z ilością zużytej wody. W ten sposób Urząd Miasta będzie chciał sprawdzić, czy w mieszkaniu bądź domu mieszka tyle osób, ile widnieje w deklaracji - tłumaczy rzecznik prasowy miasta.

Alina Mamczura Pawlicka dodaje, że liczba deklaracji będzie porównywana również z osobami, które odprowadzają podatek od nieruchomości. Natomiast - jej zdaniem - lepiej przedstawia się sytuacja w przypadku ściągalności opłat.

Do budżetu wpłynęło ponad 11 mln złotych, to jest blisko 90 procent tego, co powinno z tego tytułu trafić do miejskiej kasy. W przypadku zaległości dłużnicy zapłacą odsetki.

Według danych zebranych przez Urząd Miasta, ponad 88 tysięcy mieszkańców segreguje odpady, natomiast około 6 tysięcy nie.

Ratusz zapowiada że wezwie jeszcze około 3 tysięcy podmiotów, których deklaracje zwierają błędy.

Posłuchaj rozmówcy:

Piotr Wójtowicz