Startować po unijne pieniądze, czy nie startować?
Minister zachęca, a samorządy są ostrożne. Już od stycznia będzie można składać wnioski o dofinansowanie inwestycji z pieniędzy unijnych w ramach nowej perspektywy finansowej na lata 2014 - 20. Poinformowała o tym Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego. Zachęcała też, aby samorządy rozpoczynały projekty, które z „pewnością” mogą liczyć na dofinansowanie. Pierwsze refundacje wydatków na te inwestycje mają być im przekazywane w czwartym kwartale przyszłego roku. Z rezerwą do tych propozycji podchodzą samorządowcy.
- Należy jasno określić zasady funkcjonowania samorządów w zakresie finansowym na lata 2014 - 20 - uważa burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych.
Od stycznia problemem dla samorządów będą indywidualne wskaźniki zadłużenia wyliczane dla każdego z nich osobno. Mechanizm ten wprowadziło Ministerstwo Finansów, a ma on zablokować nadmierne zadłużanie się samorządów.
Burmistrzowie i wójtowie podkreślają, że wprowadzenie indywidualnych wskaźników zadłużenia ograniczy im możliwość zaciągania kredytów. Tym samym gminy nie będą miały pieniędzy na udział własny w projektach, które mogą być dofinansowane z funduszy unijnych w przyszłych latach.
Jan Poniatyszyn (oprac. JM)