Herbert Czaja o nowych uprawnieniach izb rolniczych
– Nasza sytuacja nie jest łatwa, bo nie mamy uprawnień śledczych, takich jak prokuratura czy policja – powiedział w „Loży radiowej” Herbert Czaja, szef Opolskiej Izby Rolniczej. Chodzi o nowe uprawnienia izb rolniczych, które mają kontrolować, czy ziemia sprzedawana przez Agencję Nieruchomości Rolnych trafia w ręce rolników prowadzących rodzinne gospodarstwa. Pojawiały się bowiem podejrzenia, że przez podstawione tzw. słupy ziemię kupują zagraniczni farmerzy. Z tego powodu w Szczecinie rolnicy zablokowali traktorami siedzibę ANR.
– Będziemy musieli stworzyć, to już żartem, jakiś wywiad społeczny, żebyśmy mogli podjąć jakieś męskie decyzje – stwierdza Herbert Czaja.
Opolska Izba Rolnicza będzie też miała nową siedzibę. – Mamy 10 lat na jej wybudowanie. Będzie procedowanie nad projektem, robimy minimum z tego, co trzeba – dodaje Czaja. Budynek, który w ocenie prezesa Czai ma kosztować maksymalnie 1,5 mln zł, powstanie w Opolu w okolicach ul. Północnej i Partyzanckiej. W tej chwili Izba wynajmuje pomieszczenia przy ul. Wrocławskiej.
Mariusz Jarzombek (oprac. WK)