– Właściwie żadna z metod wymienionych w ustawie nie jest idealna. Zaskakujące jest, że ustawa będzie regulowała sposób gospodarowania odpadami w odniesieniu do przedsiębiorców. Będą oni ponosili opłaty w zależności od liczby kubłów, czyli można w ten sposób. Natomiast, jeżeli chodzi o osoby fizyczne, opłaty mogą być pobierane w zależności od: metrów sześciennych zużytej wody, metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej, gospodarstwa domowego lub osób zamieszkujących to gospodarstwo – mówi wiceprezydent Wiśniewski.

W Strzelcach Opolskich za odbiór kubła ze śmieciami mieszkańcy gminy płacą teraz od 14 do 18 zł. Po wejściu w życie ustawy, ceny za usuwanie śmieci wzrosną o blisko 80 procent.

– Będzie to spowodowane tym, że odpadów nie będzie można wywozić na podmiejskie wysypisko w Szymiszowie, ale do Opola, bądź Dzierżysławia, czyli do jednostek, na których cennik nie mamy żadnego wpływu i gdzie ceny są dużo wyższe – tłumaczy Andrzej Trybuła, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i Mieszkaniowych w Strzelcach Opolskich.

Nysa z kolei proponuje sposób naliczania opłat za wywóz śmieci według liczby mieszkańców. 11 zł miesięcznie od osoby w przypadku śmieci segregowanych i 22 zł za odpady niesegregowane. Plus dodatkowe bonusy dla ekologicznych mieszkańców. O czym powinni wiedzieć mieszkańcy?

– Do 30 czerwca będzie trzeba rozwiązać dotychczasową umowę z określonym przedsiębiorcą na odbieranie odpadów komunalnych. Jeszcze wcześniej, bo do 30 marcia 2013 r., mieszkańcy Nysy będą musieli złożyć odpowiednie deklaracje, czy będą segregować odpady czy nie – wyjaśnia Artur Pieczarka, rzecznik nyskiego magistratu.

Tymczasem samorządowcy z Prudnika alarmują, że ustawa śmieciowa zagraża spółkom komunalnym. Od 1 stycznia dopuszczone do tego rynku mają być zewnętrzne podmioty, w tym również zagraniczne koncerny.

– Dla lokalnych firm, których właścicielami najczęściej są gminy, może to oznaczać nawet upadłość. Najbardziej czarny scenariusz to redukcja zatrudnienia i uszczuplenie działalności spółki – mówi Wojciech Dancewicz, prezes Zakładu Usług Komunalnych w Prudniku.

Większość samorządów w województwie opolskim dopiero podczas grudniowych sesji podejmie decyzje w sprawie wyliczania opłat za wywóz śmieci.

Piotr Wójtowicz (oprac. KK)