Hodowle koni znikają z opolskiego krajobrazu
– A zyski sięgają zaledwie połowy tej kwoty – uważa Witold Stodoła, hodowca z Bogdańczowic niedaleko Kluczborka. – Jeszcze kilka lat temu opłacalność hodowli koni była wyższa – dodaje Stodoła:
Większość obecnie kupowanych koni w Polsce służy jedynie rekreacji. Coraz mniej jest koni wystawowych i sportowych.
Profesor Józef Kania z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie uważa, że błędem była likwidacja państwowych hodowli.
– Państwo zaniedbało ten obszar hodowli, więc cała nadzieja w prywatnych hodowcach – dodaje prof. Kania. – To kosztowne, dlatego uważam, że państwo powinno wspomagać tego typu działalność:
Hodowcy mogą liczyć na unijne dotacje do rasowych klaczy, te jednak pokrywają tylko część kosztów utrzymania zwierzęcia.
Piotr Wrona (oprac. MLS)