Tułowice będą "cichym obserwatorem" aglomeracji
Będziemy obserwować poczynania członków Aglomeracji Opolskiej - mówią władze Tułowic, które chyba jako jedyna z zaproszonych sąsiednich gmin nie zdecydowały się na przystąpienie do stowarzyszenia.
- Nie wiemy, ile miałoby nas to kosztować, a korzyści na razie dla nas nie widzimy - wyjaśnia Wiesław Plewa, wójt Tułowic.
Aglomeracja Opolska, jak zapowiadali jej twórcy, jest organizacją otwartą, mamy więc nadzieję, że jeśli będziemy chcieli do niej przystąpić, to zostaniemy przyjęci - dodaje wójt Plewa.
Bogusław Kalisz (oprac. WK)