100 tysięcy zł za jeden atak zimy
– Podobnego ekstremum dawno nie mieliśmy. Wiatr wiał wtedy bardzo mocno i wielki ukłon należy się naszym służbom porządkowym, które sprzątały wtedy na naszych drogach powiatowych. Podczas pracy sprzątający nie wiedzieli nawet, czy znajdują się na drodze czy na polu, bo tak mocno wiał wiatr. To jednak dość dużo kosztuje. Aktualnie bardzo uważnie obserwujemy prognoz pogody, zarówno te wielogodzinne, jak i wielodniowe. Na razie nie przewiduje się podobnych do poprzedniej środy ataków zimy i miejmy nadzieję, że takich ekstremalnych warunków nie będzie – dodaje starosta Kozina.
Teraz zmartwieniem zarządców dróg są roztopy, ponieważ w wielu miejscach drogi są zalewane wodą z topniejącego na polach śniegu.
Posłuchaj informacji:
Łukasz Nawara (oprac. Karolina Kopacz)