– Z pieniędzy unijnych nie tracimy nic, ponieważ 90 procent w 2012 roku to dopłata unijna, a reszta jest dopłatą uzupełniającą budżetu krajowego. Patrząc od strony Polski, nasz kraj nic nie traci, jednak rolnik straci kilkanaście, kilkaset euro straci, w zależności od wielkości gospodarstwa – mówi Andrzej Butra, wiceminister rolnictwa.

Przeciw zmniejszeniu dopłat protestuje Izba Rolnicza w Opolu. Zdaniem prezesa Herberta Czaji, zmiany dotkną głównie gospodarstwa przyszłościowe.

– Gospodarstwo 30-hektarowe będzie miało o 157 euro niższą dopłatę, ale w przypadku gospodarstwa 100-hektarowego to nie będzie 500 euro (czyli ta kwota pomnożona przez 3,3), tylko 1680 euro – dodaje Herbert Czaja.

Zdaniem Herberta Czaji, Izby Rolnicze w Polsce dowiedziały się niedawno o proponowanych zmianach. Natomiast wiceminister Andrzej Butra wyjaśnia, że stanowisko o zmniejszeniu dopłat za 2012 i 2013 rok zostało przedstawione przez Komisję Europejską w 2009 roku.

Posłuchaj informacji:

Piotr Wójtowicz (oprac. Karolina Kopacz)