Teren ten od wielu lat był szykowany pod takie inwestycje, lecz dopiero teraz dokonano odpowiednich zapisów w planie.

- Są to cztery podstawowe obszary, formowane w kształt zamkniętych enklaw - wyjaśnia Beata Boryk z Biura Urbanistyki i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Brzegu. - Myślę, że każda z tych czterech jednostek jest porównywalna z zabudową przy ulicy Kościuszki lub Żeromskiego .

To oznacza, że może tam powstać nawet kilkanaście nowych bloków. Nie wiadomo, czy budowa takich budynków w ogóle ruszy. Miasta na to nie stać, być może pojawi się jakiś deweloper, ale na przeszkodzie może stanąć m.in. likwidacja ogródków działkowych istniejących przy ulicy Słowackiego. Ale jak się okazuje, wybudowanie nowego osiedla to początek problemów. W Namysłowie mieszkańcy nowych domów przy Oławskiej czy Baczyńskiego domagają się budowy dróg.

- Samorządu na to nie stać - wyjaśnia burmistrz Namysłowa Krzysztof Kuchczyński. - Jeżeli się nie zmieni w najbliższym czasie kondycja finansowa i nie będzie preferencyjnych kredytów z zewnątrz, nie będzie nas stać na tę budowę.

Gdyby w miejskiej kasie znalazło się około 7 – 8 milionów złotych, moglibyśmy takie inwestycje zrealizować. Na razie jednak takich pieniędzy nie mamy - dodaje na koniec Kuchczyński.

Posłuchaj informacji:

Maciej Stępień (oprac. MLS.)