Jak powiedział nam rzecznik miasta, Artur Pieczarka, przed wydaniem decyzji środowiskowej przez nyską gminę, zaczęły napływać protesty od mieszkańców ul. Morcinka, w końcu firma sama się wycofała. – Otrzymaliśmy wniosek od firmy „SKORPOL” z prośbą o umorzenie postępowania o wydanie decyzji środowiskowej. Firma wycofuje się z planowanej inwestycji, więc prawdopodobnie prośbę spełnimy. Ale bez tej decyzji gmina chyba również nie wydałaby takiego pozwolenia na powstanie zakładu produkcji paliw alternatywnych przy ul. Morcinka – podkreśla Artur Pieczarka.

Jak wyjaśnia rzecznik miasta, to protesty mieszkańców i zła sława wysypiska w Skoroszycach, a także zainteresowanie organów ścigania, powodują, że nyska gmina szczególnie analizowała tę sprawę. – Do naszego Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska napływały protesty mieszkańców przeciwko realizacji tej inwestycji. Gmina miała obowiązek wziąć to pod uwagę przy podejmowaniu decyzji – tłumaczy Artur Pieczarka.

A temat wysypiska w Skoroszycach jest wciąż aktualny, koszt wywiezienia hałd śmieci szacuje się na ok. 3 miliony zł.

Posłuchaj informacji:


Dorota Kłonowska (oprac. Aleksandra Wachowiak)