Od nowego roku możliwe zmiany na stacjach paliw. Czy kierowcy mają powody do obaw?
Będą zmiany na stacjach paliw w całej Polsce. 1 stycznia wejdzie w życie nowelizacja ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych.
Stacje paliw nie będą miały obowiązku sprzedaży benzyny E5 (dodatek 5 procent bioetanolu), jeśli w ofercie znajdzie się benzyna E10 (10 procent dodatku bioetanolu). W internecie pojawiło się wiele artykułów, wedle których na tę zmianę powinni uważać właściciele samochodów mających co najmniej 15 lat lub z dużymi przebiegami.
Piotr Stalmach, mechanik diagnosta z Opola, nie zgadza się z tym twierdzeniem. Ocenia, że trzeba będzie jedynie zwrócić większą uwagę na eksploatację samochodów.
- Myślę, że stare silniki będą pracować na tym paliwie i klient nie zauważy tego podczas eksploatacji samochodu. W kulturze pracy tego silnika może być nieco słychać te dodatki, ale z drugiej strony te jednostki są bardziej odporne. Stare silniki są dużo bardziej trwałe od nowych, które są mocno wyżyłowane. Nawet jadąc na paliwach bez biokomponentów te silniki nie "wykręcają" przebiegów porównywalnych ze starymi jednostkami.
Prof. Jarosław Mamala, prezes Parku Naukowo-Technologicznego w Opolu, przekonuje, że wzrost udziału biokomponentów w paliwie to nie jest nowość.
- Każdy z nas odczuje stosowanie tego rodzaju paliw w krótkim okresie. Z jednej strony lepiej będzie pracować silnik, przynajmniej w nowszych samochodach, bo to są paliwa o wysokiej wartości oktanowej. Z drugiej strony odczuje to nasza kieszeń. Mówimy o paliwach z mniejszą wartością opałową. Jeżdżąc więc tym samym samochodem, z jednakową prędkością i dynamiką jak teraz, będziemy musieli zatankować więcej paliwa.
Zmiany są podyktowane względami ekologicznymi, bo benzyna E10 emituje mniej szkodliwych substancji.
Piotr Stalmach, mechanik diagnosta z Opola, nie zgadza się z tym twierdzeniem. Ocenia, że trzeba będzie jedynie zwrócić większą uwagę na eksploatację samochodów.
- Myślę, że stare silniki będą pracować na tym paliwie i klient nie zauważy tego podczas eksploatacji samochodu. W kulturze pracy tego silnika może być nieco słychać te dodatki, ale z drugiej strony te jednostki są bardziej odporne. Stare silniki są dużo bardziej trwałe od nowych, które są mocno wyżyłowane. Nawet jadąc na paliwach bez biokomponentów te silniki nie "wykręcają" przebiegów porównywalnych ze starymi jednostkami.
Prof. Jarosław Mamala, prezes Parku Naukowo-Technologicznego w Opolu, przekonuje, że wzrost udziału biokomponentów w paliwie to nie jest nowość.
- Każdy z nas odczuje stosowanie tego rodzaju paliw w krótkim okresie. Z jednej strony lepiej będzie pracować silnik, przynajmniej w nowszych samochodach, bo to są paliwa o wysokiej wartości oktanowej. Z drugiej strony odczuje to nasza kieszeń. Mówimy o paliwach z mniejszą wartością opałową. Jeżdżąc więc tym samym samochodem, z jednakową prędkością i dynamiką jak teraz, będziemy musieli zatankować więcej paliwa.
Zmiany są podyktowane względami ekologicznymi, bo benzyna E10 emituje mniej szkodliwych substancji.