Rosnące koszty mediów i spadek liczby klientów dużym problemem branży turystycznej
Hotelarze mierzą się z ogromnymi wzrostami cen za gaz i energię elektryczną, a rekordowe podwyżki w ciągu roku miały sięgnąć odpowiednio ponad 300 i 200 procent - tak wynika z danych zebranych przez Izbę Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego o sytuacji branży. Według analiz IGHP w październiku 35 procent hoteli wskazuje na obłożenie poniżej 30 procent. Opolska Regionalna Organizacja Turystyczna zebrała wnioski od opolskich przedsiębiorców hotelarstwa gastronomii i usług turystycznych. Propozycje rozwiązań przeciwdziałania skutkom kryzysu mają trafić do premiera.
- Analizowałam obłożenie w moim hotelu i na dziś w październiku obłożenie odnotowaliśmy w okolicach 30%, to jest ogromny spadek. Jest duża obawa o dalszy byt. Wiele obiektów podjęło działania w kierunku źródeł odnawialnych. To pokryje w jakimś stopniu zapotrzebowanie, ale często nie pokryje w stu procentach, bo to zwykle około 40% - dodaje Agnieszka Żurakowska, dyrektor Regionalnej Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego i właścicielka hotelu „Dębowe Wzgórze” w Pokrzywnej.
- Bez wsparcia centralnego przedstawiciele branży hotelarskiej nie przetrwają - zaznacza Piotr Mielec, dyrektor OROT. - Sytuacja jest bardzo trudna, dramatyczna dla branży turystycznej jeszcze cięższa niż w czasach Covid-19.
- Jest szereg elementów chociażby związany z Bonem Turystycznym, który w pandemii był realną pomocą dla tej branży. Zwracamy się z prośbą jako samorząd, aby ten bon został przywrócony i rozszerzony chociaż o seniorów - dodaje Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek województwa opolskiego.
Wśród proponowanych rozwiązań jest także zwiększenie możliwości montażu paneli fotowoltaicznych o większej mocy, sformalizowanie dzierżawy gruntu na potrzeby instalacji do pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych czy utrzymanie obniżenia podatków na towary i usługi w tym VAT.