Najpóźniej za 7 lat urząd marszałkowski będzie mieć nową siedzibę. Prezydent Opola nieodpłatnie przekazał działkę przy CUP
Prezydent Opola przekazał nieodpłatnie urzędowi marszałkowskiemu działkę pod budowę nowej siedziby samorządu wojewódzkiego. To 62 ary przy ulicy Pileckiego, tuż obok powstającego Centrum Usług Publicznych.
Działka jest warta ponad 2 miliony 600 tysięcy złotych, a urząd marszałkowski ma 7 lat na realizację inwestycji. Zadanie jest wpisane do wieloletniej prognozy finansowej i zostało zaakceptowane przez radnych sejmiku. - Nie mamy jeszcze kosztorysu ani projektu - mówi marszałek Andrzej Buła.
- Na pewno chcielibyśmy wpisać się w linię stylistyczną i architektoniczną budynków, które już tutaj są. Mamy przetarty pewien szlak i obraz inwestycyjny, który tutaj jest. Będziemy teraz przygotowywać się do tego procesu. Oficjalnie dysponując gruntem, jesteśmy pełnoprawnym beneficjentem wydarzeń z następnych miesięcy, czyli wszelkich decyzji i pozwoleń.
- To są inwestycje na kilka dekad - podkreśla prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
- Proszę zobaczyć, jak długo funkcjonują podobne obiekty. Moim zdaniem, również w tym przypadku pieniądze są ważne. Pamiętajmy jednak, że budujemy na dziesiątki, może setki lat coś, co będzie świadczyć o naszych czasach, postępowaniu i podejściu do różnych zadań. To nie są przecież sprawy tymczasowe, bo reprezentują lokalną społeczność.
Dodajmy, dzisiaj urząd marszałkowski jest rozproszony w kilkunastu miejscach.
- Na pewno chcielibyśmy wpisać się w linię stylistyczną i architektoniczną budynków, które już tutaj są. Mamy przetarty pewien szlak i obraz inwestycyjny, który tutaj jest. Będziemy teraz przygotowywać się do tego procesu. Oficjalnie dysponując gruntem, jesteśmy pełnoprawnym beneficjentem wydarzeń z następnych miesięcy, czyli wszelkich decyzji i pozwoleń.
- To są inwestycje na kilka dekad - podkreśla prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
- Proszę zobaczyć, jak długo funkcjonują podobne obiekty. Moim zdaniem, również w tym przypadku pieniądze są ważne. Pamiętajmy jednak, że budujemy na dziesiątki, może setki lat coś, co będzie świadczyć o naszych czasach, postępowaniu i podejściu do różnych zadań. To nie są przecież sprawy tymczasowe, bo reprezentują lokalną społeczność.
Dodajmy, dzisiaj urząd marszałkowski jest rozproszony w kilkunastu miejscach.