Ceny prądu i gazu od nowego roku idą znacząco w górę. URE zatwierdził nowe stawki
Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził stawki opłat za prąd i gaz na przyszły rok. Wynika z nich, że rachunki za prąd dla gospodarstw domowych wzrosną średnio o 21 złotych netto w skali miesiąca - przekłada się to na podwyżkę o 24 procent. Z kolei rachunki za gaz mają wzrosnąć o 54 procent.
- Na podwyżki opłat wpływ ma szereg czynników, które dotykają również inne państwa Unii Europejskiej - zauważyła rzeczniczka URE Agnieszka Głośniewska.
- Ceny hurtowe także na giełdach wzrastają, ale także koszty zakupu praw do emisji dwutlenku węgla. U nas duża część energii w Polsce ciągle powstaje w oparciu o węgiel. Musimy więc zakupować te prawa do emisji CO2 - tłumaczy
Rzeczniczka dodała, że dzięki nowelizacji przepisów podwyżki opłat gazowych będzie można rozłożyć w czasie. - Pozwala ona firmom gazowym przełożyć te podwyżki wynikające z tego, co dzieje się na rynku gazowym i rozłożyć je w czasie - na okres 3 lat. Czyli nie muszą całego tego wzrostu konsumować w jednej taryfie i tak bardzo podnosić cen - mówi Agnieszka Głośniewska.
Rządzący zapowiedzieli wcześniej zwiększenie dodatków osłonowych w ramach tarczy antyinflacyjnej. W zależności od poziomu dochodu polskie rodziny otrzymać mają od 500 do 1400 złotych.
W ramach tarczy zapowiedziano również obniżkę akcyzy na paliwa do poziomu minimum unijnego oraz obniżenie podatku od sprzedaży detalicznej paliw do 0 procent. Od stycznia do marca wprowadzony zostanie też ośmioprocentowy VAT na gaz ziemny. Energia elektryczna dla gospodarstw domowych ma podlegać zerowej akcyzie oraz pięcioprocentowemu podatkowi VAT.
- Ceny hurtowe także na giełdach wzrastają, ale także koszty zakupu praw do emisji dwutlenku węgla. U nas duża część energii w Polsce ciągle powstaje w oparciu o węgiel. Musimy więc zakupować te prawa do emisji CO2 - tłumaczy
Rzeczniczka dodała, że dzięki nowelizacji przepisów podwyżki opłat gazowych będzie można rozłożyć w czasie. - Pozwala ona firmom gazowym przełożyć te podwyżki wynikające z tego, co dzieje się na rynku gazowym i rozłożyć je w czasie - na okres 3 lat. Czyli nie muszą całego tego wzrostu konsumować w jednej taryfie i tak bardzo podnosić cen - mówi Agnieszka Głośniewska.
Rządzący zapowiedzieli wcześniej zwiększenie dodatków osłonowych w ramach tarczy antyinflacyjnej. W zależności od poziomu dochodu polskie rodziny otrzymać mają od 500 do 1400 złotych.
W ramach tarczy zapowiedziano również obniżkę akcyzy na paliwa do poziomu minimum unijnego oraz obniżenie podatku od sprzedaży detalicznej paliw do 0 procent. Od stycznia do marca wprowadzony zostanie też ośmioprocentowy VAT na gaz ziemny. Energia elektryczna dla gospodarstw domowych ma podlegać zerowej akcyzie oraz pięcioprocentowemu podatkowi VAT.