Jak zapowiada burmistrz Artur Rolka, samorząd chce wprowadzić program pomocowy obejmujący kilka obszarów.

- Pierwszy to jest pomoc w oparciu o pomoc de minimis dla przedsiębiorców, którzy utracili przychody na poziomie 25 procent w stosunku do wskazanych miesięcy poprzedniego roku. Tacy przedsiębiorcy będą mogli liczyć na umorzenie podatku przez okres 3 miesięcy - wskazuje.

Kolejna propozycja ma zostać zaadresowana do firm, które w związku z epidemią ponieśli większe straty. Ci, których przychody spadły o co najmniej 50 procent, będą mogli uzyskać umorzenie podatku od nieruchomości nawet na pół roku.

Poza tym niewykluczone, że przedsiębiorstwa, które ucierpiały tylko w nieznacznym stopniu, także będą mogły ubiegać się o pomoc. Miasto chce umożliwić im spłatę danin w systemie ratalnym lub w późniejszym terminie. Plan burmistrza zakłada także roczne zwolnienie z podatku od nieruchomości podmiotów świadczących usługi medyczne.

Dodajmy, że trwająca epidemia na pewno będzie miała znaczenie dla finansów gminy. Według wstępnych wyliczeń, wpływy z tytułu podatków od nieruchomości i środków transportu mogą wnieść do około pół miliona złotych. Do tego trudno dziś prognozować, o ile mniej miasto uzyska z tytułu podatku dochodowego. Na tę chwilę samorząd nie planuje jeszcze ograniczania inwestycji, jednak ostateczne decyzje w tej sprawie będą zależały od rozwoju sytuacji.