- Podstawa wymiaru składek nadal będzie musiała się mieścić pomiędzy 30 procent minimalnego wynagrodzenia krajowego, czyli 780 zł, a 60 procent prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, które na 2020 rok ustalono w wysokości 3136,20 zł – wyjaśnia Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa opolskiego.

Niedawno prezes ZUS Gertruda Uścińska zwracała uwagę, że ulga nie jest przeznaczona dla osób, które dopiero założyły swoją działalność. „One mogą skorzystać z innych możliwości. Najpierw 6-miesięczna ulga na start, a następnie dwa lata pasa startowego – preferencyjnych składek opłacanych od podstawy równej 30 procent minimalnego wynagrodzenia. Wszystkie te ulgi są dobrowolne"

W regionie do Małego ZUS-u plus najwięcej, bo 273 wnioski, złożyli przedsiębiorcy z Opola i powiatu opolskiego.

- Podliczyliśmy deklaracje, które otrzymaliśmy do 10 lutego włącznie. Oprócz zgłoszeń w opolskiej siedzibie ZUS, najwięcej chętnych zgłosiło się do naszych placówek w Nysie – 89, w Strzelcach Opolskich – 80, i 70 w Brzegu. W Kluczborku i Oleśnie odpowiednie formularze złożyło po 57 chętnych, w Kędzierzynie-Koźlu 47, zaś 46 w Prudniku. Nieco mniejszym zainteresowaniem Mały ZUS plus cieszył się w okolicach Namysłowa i Głubczyc, gdzie przyjęliśmy odpowiednio 29 i 27 takich deklaracji – mówi Beata Dyko, dyrektor opolskiego oddziału ZUS.

Przedsiębiorca, który chce od lutego korzystać z Małego ZUS plus i spełnia ku temu warunki, powinien zgłosić się do ulgi maksymalnie do 2 marca.