Rusza wypłata zaliczek. Do końca listopada 85% rolników dostanie pieniądze z ARiMR
Po raz czwarty Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Opolu rozpoczęła wypłatę zaliczek w ramach dopłat bezpośrednich dla rolników. Pieniądze mają być przekazane do końca listopada.
- Wszystko idzie zgodnie z planem - powiedziała w rozmowie "W cztery oczy" Aleksandra Magiera, ekspert z opolskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
- Przewidzianą kopertę finansową na płatności bezpośrednie mamy ponad 15 miliardów złotych. Na dzień dzisiejszy w miesiącu październiku mamy przyznanych 6.5 miliarda i do końca października mamy budżet wypełnić przynajmniej w 50%. Mogę dzisiaj śmiało powiedzieć, że w województwie opolskim mamy naliczonych 22 500 gospodarstw do zaliczek, czyli ponad 85% rolników otrzyma tę zaliczkę do końca listopada.
Rolnicy otrzymują najpierw zaliczki, które przeznaczają np: na zakup środków ochrony roślin czy nawozów. Płatność pozostałej kwoty w ramach dopłat bezpośrednich rozpocznie się 2 grudnia i potrwa do końca czerwca kolejnego roku.
- W tym roku też jest nowość - dodaje Aleksandra Magiera. - Oprócz dopłat bezpośrednich nasi rolnicy otrzymają również zaliczki z tytułu PROW-u na 2014 - 20, czyli Program Rozwoju Obszarów Wiejskich, z tytułu płatność ONW, programy rolno-środowiskowo-klimatyczne. ONW to są obszary położone w takich niekorzystnych warunkach. Również dostaną zaliczki z programów rolno-środowiskowych i zalesiania. Mamy już naliczonych 260 milionów złotych dla opolskich rolników.
W "Poglądach i osądach" Krzysztof Pieroń, zastępca dyrektora Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi w urzędzie marszałkowskim powiedział, że trudno jest określić, ilu w regionie jest rolników, czyli tych, którzy potrafią utrzymać się tylko z uprawy na roli.
- Tutaj jest problem, bo nikt nie pokwapił się oszacować, jakie jest gospodarstwo właściwe takie, które gwarantuje życie dla rodziny. Dopóki tego nie zrobimy, nie jesteśmy w stanie określić, ilu jest rolników. Czy ktoś ma 5, 10 hektarów, to nie jest zainteresowany albo wręcz nie jest w stanie na tym areale uprawiać ziemi, więc najczęściej dzierżawi, żyje z dopłaty, zasila się pracą dorywczą, wyjeżdża za granicę albo pracuje w całkiem innym zawodzie - podsumowuje Krzysztof Pieroń.
Na konto opolskich rolników wpłynie w tym roku łącznie prawie 1000 zł. dopłat za hektar.
- Przewidzianą kopertę finansową na płatności bezpośrednie mamy ponad 15 miliardów złotych. Na dzień dzisiejszy w miesiącu październiku mamy przyznanych 6.5 miliarda i do końca października mamy budżet wypełnić przynajmniej w 50%. Mogę dzisiaj śmiało powiedzieć, że w województwie opolskim mamy naliczonych 22 500 gospodarstw do zaliczek, czyli ponad 85% rolników otrzyma tę zaliczkę do końca listopada.
Rolnicy otrzymują najpierw zaliczki, które przeznaczają np: na zakup środków ochrony roślin czy nawozów. Płatność pozostałej kwoty w ramach dopłat bezpośrednich rozpocznie się 2 grudnia i potrwa do końca czerwca kolejnego roku.
- W tym roku też jest nowość - dodaje Aleksandra Magiera. - Oprócz dopłat bezpośrednich nasi rolnicy otrzymają również zaliczki z tytułu PROW-u na 2014 - 20, czyli Program Rozwoju Obszarów Wiejskich, z tytułu płatność ONW, programy rolno-środowiskowo-klimatyczne. ONW to są obszary położone w takich niekorzystnych warunkach. Również dostaną zaliczki z programów rolno-środowiskowych i zalesiania. Mamy już naliczonych 260 milionów złotych dla opolskich rolników.
W "Poglądach i osądach" Krzysztof Pieroń, zastępca dyrektora Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi w urzędzie marszałkowskim powiedział, że trudno jest określić, ilu w regionie jest rolników, czyli tych, którzy potrafią utrzymać się tylko z uprawy na roli.
- Tutaj jest problem, bo nikt nie pokwapił się oszacować, jakie jest gospodarstwo właściwe takie, które gwarantuje życie dla rodziny. Dopóki tego nie zrobimy, nie jesteśmy w stanie określić, ilu jest rolników. Czy ktoś ma 5, 10 hektarów, to nie jest zainteresowany albo wręcz nie jest w stanie na tym areale uprawiać ziemi, więc najczęściej dzierżawi, żyje z dopłaty, zasila się pracą dorywczą, wyjeżdża za granicę albo pracuje w całkiem innym zawodzie - podsumowuje Krzysztof Pieroń.
Na konto opolskich rolników wpłynie w tym roku łącznie prawie 1000 zł. dopłat za hektar.