Bezpieczniej i wygodniej na rowerze w powiecie oleskim. Starostwo kończy budowę kilku ścieżek
Na ukończeniu jest budowa kilku ścieżek rowerowych w powiecie oleskim. Prace nadzoruje starostwo, ale trakty zostaną przekazane w użytkowanie gmin.
Flagową inwestycją jest ścieżka biegnąca śladem dawnej kolejki wąskotorowej Paulinka, która łączy Olesno i Praszkę - ma ponad 20 kilometrów.
- Jej budowa kosztowała 4 miliony 600 tysięcy złotych, gdzie 85 procent pokryło dofinansowanie - mówi Stanisław Belka, wicestarosta oleski. Formalnie prace zakończyły się w sobotę (31.08).
- Wszystkie znaki, przepusty i mosty zostały naprawione czy uzupełnione – to wynika z małego zamieszania. Częściowo położone już nawierzchnie ścieżek rowerowych były zbyt wcześnie użytkowane przez mieszkańców. Teraz wszystko jest gotowe.
Choć ścieżka długości 2700 metrów przy drodze powiatowej w Kościeliskach ma być gotowa do połowy października, prace są na finiszu. Jej koszt to ponad 2 miliony złotych.
- To trudna inwestycja ze względu na pofałdowany teren, zakręty i głębokie rowy, w których założyliśmy kanalizację deszczową. Dzięki temu udało się pozyskać trochę miejsca na poszerzenie jezdni. W niektórych miejscach mieliśmy tam niecałe 5 metrów szerokości, co przy takich zakrętach było dość niebezpieczne - dodaje wicestarosta Stanisław Belka.
Kolejną ścieżką, gdzie prace są na ukończeniu, jest 2,5-kilometrowy odcinek między Praszką a miejscowością Rozterk. Tu koszt oscyluje wokół 1,4 miliona złotych, a 71 procent pokryło dofinansowanie.
- Jej budowa kosztowała 4 miliony 600 tysięcy złotych, gdzie 85 procent pokryło dofinansowanie - mówi Stanisław Belka, wicestarosta oleski. Formalnie prace zakończyły się w sobotę (31.08).
- Wszystkie znaki, przepusty i mosty zostały naprawione czy uzupełnione – to wynika z małego zamieszania. Częściowo położone już nawierzchnie ścieżek rowerowych były zbyt wcześnie użytkowane przez mieszkańców. Teraz wszystko jest gotowe.
Choć ścieżka długości 2700 metrów przy drodze powiatowej w Kościeliskach ma być gotowa do połowy października, prace są na finiszu. Jej koszt to ponad 2 miliony złotych.
- To trudna inwestycja ze względu na pofałdowany teren, zakręty i głębokie rowy, w których założyliśmy kanalizację deszczową. Dzięki temu udało się pozyskać trochę miejsca na poszerzenie jezdni. W niektórych miejscach mieliśmy tam niecałe 5 metrów szerokości, co przy takich zakrętach było dość niebezpieczne - dodaje wicestarosta Stanisław Belka.
Kolejną ścieżką, gdzie prace są na ukończeniu, jest 2,5-kilometrowy odcinek między Praszką a miejscowością Rozterk. Tu koszt oscyluje wokół 1,4 miliona złotych, a 71 procent pokryło dofinansowanie.