Górażdże Cement SA chce stawiać nową instalację, mieszkańcom Choruli to się nie podoba
Na terenie zakładu firmy Górażdże Cement SA w Choruli, w gminie Gogolin, w ciągu dwóch lat ma stanąć warta ok. 40 mln zł instalacja do wytwarzania paliw alternatywnych. W dużym uproszczeniu będzie to linia, na której rozdrobnione i mieszane będą odpady, takie jak trociny, gumy czy kartony, które później będą wykorzystywane do spalania w procesie powstawania cementu.
Docelowo w zakładzie w Choruli, 25% paliw potrzebnych do produkcji cementu, to właśnie paliwa alternatywne. To rozwiązanie proekologiczne, ponieważ w czasie spalania wytwarzane jest znacznie mniej CO2 niż podczas spalania węgla.
- Na tym też polega przewaga instalacji pieca obrotowego w produkcji cementu, że jest to proces, który nie wytwarza dodatkowych odpadów. W tym procesie nie ma odpadów typu popioły, żużle i tego typu rzeczy – dodaje Andrzej Losor.
Dzisiaj (09.05) w siedzibie firmy odbyło się spotkanie z mieszkańcami Choruli. Większości pomysł postawienia takiej instalacji zdecydowanie nie podobał się.
- Sprzeciw, i to wyraźny, żeby trochę ograniczyć to trucie ludzi. Nie dość, że trucie, to jeszcze smród. Trzeba to zatrzymać w porę. Zapach też oczywiście, ale to trucie jest najgorsze. Smród jest nie do wytrzymania, bóle głowy, zawroty. Już teraz jest nie do wytrzymania, a co będzie jak to postawią – mówili obecni na spotkaniu mieszkańcy.
Obecnie w Urzędzie Miejskim w Gogolinie trwa postępowanie administracyjne, które określi środowiskowe warunki realizacji inwestycji.