Namysłowski Velux zainwestuje w tym roku 50 milionów złotych. Fabryka wymieni oświetlenie i zautomatyzuje produkcję, ale nie będzie zwalniać pracowników
Nawet 50 milionów złotych zainwestuje w tym roku w rozwój namysłowska fabryka okien Velux. Jednym z najważniejszych zadań realizowanych obecnie przez zakład jest wymiana oświetlenia jarzeniowego na diody LED.
- Kolejną korzyścią jest automatyczny system dostosowywania oświetlenia, w zależności od tego, ile uzyskujemy światła dziennego. Barwa światła jest najbardziej zbliżona do barwy słonecznej, co powoduje, że oko się tak nie męczy. Kolejna rzecz to redukcja emisji dwutlenku węgla ze względu na to, że zużyjemy mniej prądu - wylicza.
Modernizacja oświetlenia pochłonie około 7 milionów złotych. Stare lampy zostaną w całości zastąpione nowoczesnymi prawdopodobnie do końca tegorocznych wakacji.
Oprócz tego, firma zamierza także rozbudować fabrykę o kolejne 3 tysiące metrów kwadratowych, co ma pozwolić między innymi na większą automatyzację produkcji. Mimo to, władze fabryki zapewniają, że nie planują ograniczać zatrudnienia.
- Zatrudniamy 850 osób i w tym momencie jest to finalna liczba pracowników, którą potrzebowaliśmy do wszystkich zadań, które teraz realizujemy. Fakt optymalizacji produkcji nie wpłynie na redukcję etatów ze względu na to, że w międzyczasie prowadzone są inne projekty transferowe - dodaje dyrektor.
Oprócz tego, producent okien zamierza też rozbudować i unowocześnić system ochrony przeciwpożarowej.
Dodajmy, że po rozbudowie, namysłowska fabryka będzie składała się z 9 hal mieszczących się na powierzchni 74 tysięcy metrów kwadratowych.