Gmina dysponuje na ten cel milionem złotych - zabezpieczonym w budżecie i 600 tysiącom złotych unijnego wsparcia. Nowe oferty oscylują wokół 1 miliona 100 tysięcy, ale włodarze deklarują wygospodarowanie brakującej kwoty.

Wewnątrz baszty ma być miejsce na wystawy stałe i punkt informacji turystycznej, a na zewnątrz będzie platforma widokowa. Oprócz tego zawiśnie telebim z informacjami o gminnych wydarzeniach.

- Trzeba to zrobić w formule zaprojektuj i wybuduj - mówi burmistrz Andrzej Kasiura. - Baszta na pewno przejdzie lifting i zostanie wzmocniona jej konstrukcja. Myślę, że z zewnątrz to będzie widoczne, natomiast przy okazji planujemy instalację ciekawego podświetlenia murów i samej baszty. Dzięki temu po zmierzchu baszta będzie wyróżniać się znacząco, a wobec konkretnych świąt nadamy jej odpowiednie barwy.

W planie jest także wycięcie niektórych drzew, aby baszta była lepiej widoczna. Poza tym samorząd szuka wykonawcy makiety baszty i historycznego centrum Krapkowic dla osób niewidomych.

Wszystko ma być gotowe na setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.