Niższe bezrobocie w powiecie namysłowskim. Niektórzy jednak nie chcą pracować
Stopa bezrobocia w powiecie namysłowskim ciągu roku spadła o 2,3% i wynosi teraz 9,2%. Mimo to nadal jest to powiat, który zmaga się z brakiem pracy.
Jak mówi Zbigniew Juzak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Namysłowie, bardzo często problemem nie jest brak ofert pracy, ale brak zainteresowania ze strony potencjalnych pracowników.
- Kiedyś na korytarzu urzędu roiło się od osób, które szukały zatrudnienia, dzisiaj jest ich niewiele - dodaje Juzak. - Nie wszyscy są w ogóle zainteresowani pracą, niektórzy są bardziej zainteresowani byciem w urzędzie pracy i korzystaniem z przywilejów, które ten urząd pracy im daje. To przede wszystkim bezpłatna opieka zdrowotna, ale również fakt bycia osobą bezrobotną daje dodatkowe preferencje np. w opiece społecznej.
Powiat namysłowski jest regionem wiejskim, a osoby mieszkające właśnie na wsiach nie mają możliwości dojazdu do pracy. Jak mówi dyrektor Juzak, niektóre osoby przyzwyczaiły się do życia z bezrobocia.
- Zorganizowaliśmy minitargi pracy w gminie Pokój, na których firmy oferowały pracę z możliwością dowozu do zakładu. Zainteresowanie było bardzo małe - dodaje Juzak. - Na niecałe 200 osób bezrobotnych w tej gminie na spotkanie przyszło zaledwie 15. Z jednej strony są oczekiwania finansowe, żeby ta płaca była dużo wyższa niż minimalna krajowa, z drugiej strony, niektóre osoby nie są zainteresowane żadną pracą.
Według statystyk powiat namysłowski jest trzecim powiatem w naszym województwie, jeśli chodzi o wysokość bezrobocia. Niżej znajdują się tylko powiat brzeski i głubczycki.
- Kiedyś na korytarzu urzędu roiło się od osób, które szukały zatrudnienia, dzisiaj jest ich niewiele - dodaje Juzak. - Nie wszyscy są w ogóle zainteresowani pracą, niektórzy są bardziej zainteresowani byciem w urzędzie pracy i korzystaniem z przywilejów, które ten urząd pracy im daje. To przede wszystkim bezpłatna opieka zdrowotna, ale również fakt bycia osobą bezrobotną daje dodatkowe preferencje np. w opiece społecznej.
Powiat namysłowski jest regionem wiejskim, a osoby mieszkające właśnie na wsiach nie mają możliwości dojazdu do pracy. Jak mówi dyrektor Juzak, niektóre osoby przyzwyczaiły się do życia z bezrobocia.
- Zorganizowaliśmy minitargi pracy w gminie Pokój, na których firmy oferowały pracę z możliwością dowozu do zakładu. Zainteresowanie było bardzo małe - dodaje Juzak. - Na niecałe 200 osób bezrobotnych w tej gminie na spotkanie przyszło zaledwie 15. Z jednej strony są oczekiwania finansowe, żeby ta płaca była dużo wyższa niż minimalna krajowa, z drugiej strony, niektóre osoby nie są zainteresowane żadną pracą.
Według statystyk powiat namysłowski jest trzecim powiatem w naszym województwie, jeśli chodzi o wysokość bezrobocia. Niżej znajdują się tylko powiat brzeski i głubczycki.