Według naszych ustaleń - w planach Polskich Linii Kolejowych nie ma trasy Opole - Częstochowa, a to na niej doszło w odstępie kilkunastu miesięcy do trzech wypadków, między innymi z udziałem najszybszego polskiego składu - pendolino.

- Ta trasa jest już po modernizacji - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PLK. - Zapewnia ona szybkie, bezpieczne podróże z Opola w stronę Częstochowy, a dalej w stronę Krakowa, a także Warszawy. Korzystają z niej wszystkie pociągi i te dalekobieżne i te regionalne. Bezpieczeństwo na tej trasie zależy, podobnie jak na innych liniach, między innymi od zachowania kierowców. To jest podobna sytuacja jak na skrzyżowaniach drogowych.

Polskie Linie Kolejowe o poprawę bezpieczeństwa chcą zadbać głownie na trasach, które nie będą w najbliższej przyszłości modernizowane.

Łącznie w ramach I etapu prac PLK zmodernizuje ponad 180 przejazdów za ponad ćwierć miliona złotych.

Najwięcej zmian będzie na Mazowszu oraz Dolnym Śląsku.