Czy Zdzieszowice doczekają się wiaduktu nad torami? Kolej jest zainteresowana, ale stawia warunki
Jest szansa na budowę wiaduktu przecinającego linię kolejową E30 w Zdzieszowicach.
Niedawno PKP TLK przesłały do magistratu zapytanie o gotowość współfinansowania inwestycji. Kolej zadeklarowała możliwość pokrycia kosztów związanych z samym wiaduktem, wymagając sfinansowania budowy dróg dojazdowych.
Burmistrz Sybila Zimerman spotkała się w tej sprawie ze starostą Maciejem Sonikiem, po czym wysłano do PKP TLK odpowiedź o chęci współdzielenia wydatków.
Zimerman zwraca uwagę, że to dopiero pierwszy krok do inwestycji, bo przez kilka lat starań kolej odpowiadała miastu negatywnie. - Ten przejazd jest dużym problemem komunikacyjnym - zaznacza. - W Zdzieszowicach jest tak samo jak w Gogolinie – przejazd dzieli miasto na dwie części. Poza tym nasze zakłady koksownicze zatrudniają około 2 tysięcy pracowników. Produkuje się ogromną ilość koksu, która w dużej części jest wywożona samochodami. Do tego dochodzą sytuacje, w których musi przejechać karetka lub straż pożarna. Moim zdaniem, to wywołuje ogromne zagrożenie.
Poza tym samorząd gminny zwrócił się do PKP TLK z prośbą o wyznaczenie terminu spotkania w Zdzieszowicach. Dodajmy, że wiadukt nad torami mógłby wyprowadzić z miasta ruch ciężarowy.
Burmistrz Sybila Zimerman spotkała się w tej sprawie ze starostą Maciejem Sonikiem, po czym wysłano do PKP TLK odpowiedź o chęci współdzielenia wydatków.
Zimerman zwraca uwagę, że to dopiero pierwszy krok do inwestycji, bo przez kilka lat starań kolej odpowiadała miastu negatywnie. - Ten przejazd jest dużym problemem komunikacyjnym - zaznacza. - W Zdzieszowicach jest tak samo jak w Gogolinie – przejazd dzieli miasto na dwie części. Poza tym nasze zakłady koksownicze zatrudniają około 2 tysięcy pracowników. Produkuje się ogromną ilość koksu, która w dużej części jest wywożona samochodami. Do tego dochodzą sytuacje, w których musi przejechać karetka lub straż pożarna. Moim zdaniem, to wywołuje ogromne zagrożenie.
Poza tym samorząd gminny zwrócił się do PKP TLK z prośbą o wyznaczenie terminu spotkania w Zdzieszowicach. Dodajmy, że wiadukt nad torami mógłby wyprowadzić z miasta ruch ciężarowy.