Od początku tego roku na rzecz lokalnego samorządu pracowało 61 skazanych. Przepracowali w sumie 7 tysięcy godzin, co w przeliczeniu na pieniądze daje około 95 tysięcy złotych. Współpraca na linii Zakład Karny - gmina trwa od lat. Za pracę więźniowie nie otrzymują wynagrodzenia.

- Teraz po zmianie przepisów mamy dodatkowe możliwości i możemy kierować osadzonych do prac odpłatnych - mówi podporucznik Bartłomiej Kawulok, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Głubczycach. - Najczęściej to są firmy prywatne. Jest 24 osadzonych, którzy są zatrudnieni w różnych firmach. Są to między innymi prace związane z segregacją odpadów, przy produkcji mebli czy w Lasach Państwowych. Tutaj za przepracowane godziny skazani mają zapłacone pieniądze i dzięki temu mogą spłacać między innymi swoje zobowiązania alimentacyjne. Praca jest zdecydowanie najlepszą formą resocjalizacji. Ona kształtuje postawy i zachowania prospołeczne. Wykształca poczucie odpowiedzialności, ogranicza występowanie negatywnych zjawisk związanych z izolacją i bezczynnością. Kierownictwo ZK w Głubczycach pracuje nad tym, żeby wyprognozować takiego skazanego, który do przestępstwa nie powróci i skazany otrzymuje wówczas szansę na podjęcie pracy.

Jak dodaje podporucznik Kawulok większość z osadzonych swoje szanse wykorzystuje. Jeżeli sprawdzi się u pracodawcy może liczyć na zatrudnienie po opuszczeniu więzienia. W głubczyckim Zakładzie Karnym wyroki odsiaduje około 240 skazanych.