Kluczborski urząd pracy chce zaaktywizować mieszkańców wsi
Kluczborski pośredniak pomaga mieszkańcom wsi wyjść z bezrobocia. To właśnie do mieszkańców małych miejscowości Powiatowy Urząd Pracy kieruje swój najnowszy program.
Dzięki niemu 40 osób odbędzie staż albo zostanie zatrudnionych w ramach robót publicznych.
- Zdajemy sobie sprawę, że mieszkańcy wsi to jedna z wykluczonych grup. Jest im dużo trudniej znaleźć pracę - mówi Jacek Czuczajko, kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej. - Jest jeszcze problem z dojazdem, on się nasila w okresie letnim, kiedy nie wszystkie autobusy kursują. Często te osoby nie mają dojazdu, już nie mówię na jedną zmianę, gorszy problem jest, jeśli jest to oferta na dwie zmiany.
- Żeby skorzystać ze wsparcia nie trzeba spełniać żadnych innych kryteriów: np. wieku czy długości bezrobocia, wystarczy być mieszkańcem wsi - dodaje Czuczajko.
Staże i roboty publiczne mają się rozpocząć jeszcze w tym miesiącu i potrwają do końca roku. Taka forma pomocy będzie kosztowała kluczborski urząd pracy 250 tysięcy złotych.
- Zdajemy sobie sprawę, że mieszkańcy wsi to jedna z wykluczonych grup. Jest im dużo trudniej znaleźć pracę - mówi Jacek Czuczajko, kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej. - Jest jeszcze problem z dojazdem, on się nasila w okresie letnim, kiedy nie wszystkie autobusy kursują. Często te osoby nie mają dojazdu, już nie mówię na jedną zmianę, gorszy problem jest, jeśli jest to oferta na dwie zmiany.
- Żeby skorzystać ze wsparcia nie trzeba spełniać żadnych innych kryteriów: np. wieku czy długości bezrobocia, wystarczy być mieszkańcem wsi - dodaje Czuczajko.
Staże i roboty publiczne mają się rozpocząć jeszcze w tym miesiącu i potrwają do końca roku. Taka forma pomocy będzie kosztowała kluczborski urząd pracy 250 tysięcy złotych.