Opolscy samorządowcy o nowej ustawie śmieciowej. "Zmobilizować mieszkańców do segregacji"
Nowa ustawa śmieciowa była tematem dyskusji opolskich polityków w Samorządowej Loży Radiowej w Radiu Opole. Od lipca musimy dzielić odpady na co najmniej cztery kategorie - tak zakładają przepisy, które wprowadza resort środowiska. Unia Europejska wymaga by do 2020 roku 50 proc. odpadów podlegało recyklingowi. W Polsce ten wskaźnik wynosi 26 proc. a w regionie, jak poinformował wicemarszałek Antoni Konopka, 20 proc. - W województwie jest coraz mniej nielegalnych wysypisk śmieci, ale i tak czeka nas dużo pracy - tłumaczy.
Arkadiusz Szymański z PiS zaznacza, że tempo zmian jest zbyt wolne, dlatego powinny zostać wdrożone mechanizmy kontrolne, które zmobilizują do segregacji odpadów. - Rocznie zmienia się to o mniej więcej 0.7 procenta. Jeśli tak dalej będziemy się posuwać, to wymogów unijnych nie spełnimy. Z jednej strony nie będziemy mogli aplikować o 1 mld 300 mln euro, które na ten cel może Polska pozyskać, z drugiej strony zostaną na nas nałożone wysokie kary - podkreśla.
Wojewoda Adrian Czubak zaznacza, że poprzednia ustawa - z 2013 roku - była niedopracowana. - Jest też drugi powód. Na przykład ja w Strzelcach Opolskich sam musiałem sobie kupić kubły, których nie można było kupić w gospodarce komunalnej, a jadąc przez miejscowości w innych gminach widziałem, że przy każdym domu stoją dokładnie takie same kubły na śmieci, więc nie był to przypadek, tylko pewnie gmina sama przydzieliła. Ten powód do niezbyt dobre przygotowanie się gmin i realizacja tych zasad i warunków, które były w samej ustawie - tłumaczy.
Wicemarszałek Roman Kolek uważa, że dobrym rozwiązaniem byłoby stosowanie preferencyjnych cen za selektywną zbiórkę. - Zgodnie z tą nową ustawą będzie rosła opłata za składanie na składowiskach kilotony odpadów. Ta cena do 2020 roku wzrośnie trzykrotnie, takie są informacje przekazywane z ministerstwa środowiska, w związku z tym należy się liczyć z tym, że te ceny odpadów zmieszanych będą musiały rosnąć - zaznacza.
Wiceprezydent Opola Mirosław Pietrucha zapowiada, że w Opolu zmiany w gospodarce odpadami wejdą w życie dopiero w marcu 2019 roku. - Mamy podpisane umowy z wykonawcami, którzy realizują te zadania w ramach 5 sektorów, bo tak podzieliśmy miasto i w tym przypadku ta delegacja ustawowa umożliwia utrzymanie status quo do momentu zakończenia tych kontraktów, które są już podpisane.
Stanisław Krawiec, przewodniczący rady powiatu strzeleckiego podkreśla, że w Strzelcach Opolskich recykling już jest na poziomie wymaganych 50 proc.