Olesno rezerwuje dla Neapco tereny inwestycyjne, chociaż pojawili się nowi inwestorzy
Amerykańska firma Neapco wciąż nie zdecydowała czy wybuduje swoją fabrykę w Oleśnie czy w Wieluniu, chociaż decyzja miała zapaść w ubiegłym roku.
Władze Olesna wciąż mają zarezerwowaną dla Neapco całość gminnych terenów inwestycyjnych, należących do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, chociaż tymi terenami zaczęli się też interesować lokalni przedsiębiorcy.
- Myślę, że lokalni przedsiębiorcy nam nie uciekną, bo wiedzą jaki mamy fantastyczny produkt, więc nie ma sensu, aby wyjeżdżali np. do Kluczborka, a na decyzję Amerykanów musimy cierpliwie czekać - mówi Grzegorz Polak z urzędu miejskiego w Oleśnie.
- Amerykanie nie muszą się nam tłumaczyć, ponieważ to my zapraszamy inwestora i to nam zależy, żeby do nas przyszedł i przyjął do pracy mieszkańców gminy Olesno. To wszystko się przeciąga, bo są to bardzo poważne, strategiczne, wewnętrzne decyzje firmy, w które my nie możemy wnikać – tłumaczy.
Neapco to firma z branży automotive, w Oleśnie - jak utrzymuje Polak - w nowym zakładzie zatrudnienie miałoby znaleźć nawet 1200 osób.
- Myślę, że lokalni przedsiębiorcy nam nie uciekną, bo wiedzą jaki mamy fantastyczny produkt, więc nie ma sensu, aby wyjeżdżali np. do Kluczborka, a na decyzję Amerykanów musimy cierpliwie czekać - mówi Grzegorz Polak z urzędu miejskiego w Oleśnie.
- Amerykanie nie muszą się nam tłumaczyć, ponieważ to my zapraszamy inwestora i to nam zależy, żeby do nas przyszedł i przyjął do pracy mieszkańców gminy Olesno. To wszystko się przeciąga, bo są to bardzo poważne, strategiczne, wewnętrzne decyzje firmy, w które my nie możemy wnikać – tłumaczy.
Neapco to firma z branży automotive, w Oleśnie - jak utrzymuje Polak - w nowym zakładzie zatrudnienie miałoby znaleźć nawet 1200 osób.